Kultura picia koktajli w Polsce powoli się rozwija. Co chwilę pojawiają się nowe miejsca gdzie można napić się koktajli tworzonych z pasją, a barmani pracujący za barem to nie pierwsi lepsi studenci, którzy chcą sobie dorobić i przeżyć fajną przygodę. Piotrek i Dawid też byli studentami i polewali częściej piwo niż koktajle, ale pewnego razu po kilku głębszych szotach wpadli na pomysł aby otworzyć swój własny koktajl bar. Chcecie wiedzieć czy im się udało?
Przeczytajcie i przekonajcie się jak powstał Pixel.
Flair Addict: Siemanko Panowie. Wiele wywiadów zaczynamy od pytania: czy pamiętacie jak się poznaliśmy? Niestety w tym przypadku musi być inaczej ponieważ nie mieliśmy okazji poznać się osobiście ale na pewno nic straconego 🙂 Podejrzewamy, że wiele osób ze środowiska barmańskiego również chce was poznać. Kim jest Piotr Jurach I Dawid Kołodziejczyk?
Piotrek to koleś z Mazur, który podczas studiów stwierdził, że nie do końca pasuje mu “dorosłe życie” przy biurku z kupką nudnych papierków. Za bar trafił żeby trochę dorobić i jakoś tak zostało. Zaczęło się od nalewania piwa i shotów, a potem okazało się, że można się tym zajmować w trochę bardziej ambitnym wydaniu (do piwa dodać np. soku 🙂 ). Do Gdańska trafiłem też trochę przypadkowo, poznałem tam Dawida z którym szybko się dogadaliśmy i wpadliśmy na genialny pomysł. “Przecież prowadzenie baru jest mega proste” 😉
Dawid to Lubelak, który za bar trafił również przez skromne zasoby finansowe podczas studiów. Po biotechnologii (którą pomyślnie ukończył) miał trafić do laboratorium i ratować ludzkie życia projektując jakieś leki czy inne tabletki. Okazało się, że swoim gościom może podawać różnego rodzaju mieszanki i też w jakiś sposób poprawić ich samopoczucie. Jak już mówiliśmy też uważał że “prowadzenie baru jest mega proste”!
FA: Pojawiacie się niespodziewanie i otwieracie koktajl bar w Polsce, dokładnie w Gdańsku. Skąd pomysł na otwarcie lokalu? Zajawka, pasjonaci barmaństwa, czy może wygraliście w totka i mieliście trochę wolnego budżetu by zainwestować?
P.D: Pomysł wziął się z rozmów po skończonej zmianie. Gadaliśmy w kółko o tym co byśmy zrobili we własnym lokalu, co można zmienić w naszej pracy i że fajnie byłoby mieć w wreszcie możliwość pracy w miejscu, które jest poświęcone koktajlom.
Od słowa do słowa, od drina do drina padło w końcu zdanie, które dwóch kumpli w końcu wypowiada po kilku głębszych: “Otwórzmy własny bar!”
Barmaństwo i koktajle to nasza największa zajawka więc to od razu ustawiło jak i co w tym barze mielibyśmy robić.
Jesli chodzi o 6 zer z totka to niestety tak dobrze nie było. Lokal znaleźliśmy w lekko zapomnianej części Gdańska (niski czynsz), a remont robiliśmy sami z pomocą Adama, czyli kolegi Piotrka z czasów technikum, który ma firmę budowlaną. To było bardzo długie 6 miesięcy.
FA: Pixel kojarzy nam się z elektroniką i rozdzielczością ekranu. Czym charakteryzuje się Wasz Pixel i czego można się spodziewać po przekroczeniu progu lokalu?
P.D: Mixu koktajli, szerokich uśmiechów, komiksów, starych gier i przyjaznej atmosfery. Taki duży pokój u kumpla który przy okazji ma całkiem nieźle wyposażony barek ;).
FA: Czy otwierając swój Bar spełniliście swoje największe marzenie czy to tylko chwilowa zajawka i zamierzacie zająć się czymś innym w przyszłości?
P.D: Nigdzie się nie wybieramy i poświęcamy się temu miejscu bez reszty. Nie wiemy co się wydarzy w ciągu najbliższych kilku lat, ale na chwilę obecną spełniamy swoje największe marzenie.
FA: Prowadzenie koktajl baru w Polsce to ciężka sprawa?
P.D: Ciężką sprawą w Polsce jest rozpoczęcie i prowadzenie własnej działalności w ogóle. Urzędy często wymagają nielogicznych działań. Po otwarciu jeśli działa się konsekwentnie i bez podejmowania pochopnych decyzji (Co my zrobimy? jeden piątek był słaby!!! 😉 ) jest już lepiej. Jeśli dobrze zajmujemy się swoimi gośćmi to przeważnie wracają już w grupce znajomych i lokal zaczyna się wypełniać.
FA: W sierpniu w waszym lokalu odbyła się druga edycja Better Bar II. Wspaniały projekt barmański na który zjechała się cała śmietanka Polskiego Barmaństwa. Co działo się podczas 2 dniowego święta barmańskiego w Trójmieście?
P.D: Byliśmy trochę zabiegani podczas trwania imprezy, ale wydaje nam się, że wszystko wyszło całkiem dobrze. Prelekcje były mega praktyczne i motywujące do tego żeby traktować naszą pracę jako sposób na dorosłe życie, a nie tylko chwilowe przedłużanie młodości. To są nasze wnioski, a o to jak było naprawdę trzeba już pytać uczestników.
FA: Co wydarzy się w najbliższych miesiącach w Pixel’u ? Dlaczego warto was odwiedzać?
P.D: Nowe jesienne propozycje pt. Jesienne Sztuki, kilka imprez grafficiarskich, kilka gościnnych występów znajomych barmanów no i oczywiście niespodzianki, które póki co przemilczymy;)
FA: Czy udało Wam się stworzyć koktajl, który cieszy się dużym zainteresowaniem w waszym lokalu? ( podajcie jakąś recepturę, zdjęcie? )
P.D: Skoro Gdańsk to polecimy z Goldwasser
GoldDanziger Swizzle
50ml Złotego Rumu
20ml soku z limonki
15ml Korzennego syropu miodowego
40ml Soku ananasowego
2xdash Homemade Black Bitters
top: Goldwasser
Technika Swizzle
Garnish: Top mięty, posypka z cynamonu
FA: Jak uważacie czy kultura picia koktajli w Polsce się zmienia? Co możecie powiedzieć w tym temacie po kilku miesiącach istnienia Pixela?
P.D: Widać, że upijanie się “do obucha” najtańszymi trunkami odchodzi już w zapomnienie. Wydaje nam się, że alkohol zaczyna być tylko dodatkiem do miło spędzonego wieczoru w gronie przyjaciół, a nie jego głównym celem.
FA: Wasze hasło reklamowe to….?
P.D: “Może nie najtaniej, ale jako-tako”, a tak na poważnie i bardziej oficjalnie to: „Have a Cocktail! Have Fun!”
FA: Jak widzicie swoją przyszłość i Pixel za 10 lat?
P.D: Mamy tylko nadzieję, że będziemy dalej w tak szybkim tempie zdobywać nowe doświadczenia. Poza tym będziemy podbijać pod czterdziestkę więc jak zaczęliśmy o tym myśleć to zrobiło nam się smutno i nie wracajmy już do tego.
FA: Dzięki serdeczne za rozmowę i oczywiście do zobaczenia przy barze 🙂
P.D: Również bardzo dziękujemy! Jesteśmy mega wdzięczni za zainteresowanie Pixelem i Gdańskiem.
Naprawdę w sferze koktajlu dzieje się tu ostatnio coraz więcej.
3CITY POZDRO!
PIXEL: Piotr i Dawid
Miejsce zamieszkania: Gdańsk
Barman od lat: Piotr: 3 Dawid: 3
Hobby: Dobre koktajle, dobra zabawa, dobra muzyka
Ulubiony koktajl: Wszystko zależy od dnia, miejsca i towarzystwa 😉
Bar/Praca: PIXEL
Osiągnięcia: Ciągle brak!